Hasło wyborcze PiS, z którym mocno się solidaryzuję brzmi "Praca.Nie obietnice". W związku z czym intensywnie pracuję, nie tylko obiecuję. W każdej kampanii wyborczej występuje naturalne zjawisko festiwalu obietnic, zwłaszcza wśród debiutantów. Czy Polska kolejny raz zawierzy obietnicom? Mam nadzieję, że nie, co nie oznacza iż nie można zaufać osobom, które w swoim programie wyborczym zapewniają o swoich celach, przyszłych działaniach. W moim programie wyborczym jednym z kluczowych punktów jest polityka prorodzinna. Mam zamiar aktywnie wspierać rząd w działaniach na rzecz rodzin, edukacji i pomocy socjalnej dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej. Jkao prezydent miasta Siemianowice Śląskie miałem styczność z wieloma problemami, z jakimi rodzina się boryka w XXI wieku. Sam mam żonę, syna i wiem co to znaczy cieszyć się, jak i smucić wraz z nimi. Będąc prezydentem aktywnie wspierałem remonty placówek oświatowych i wychowawczych, byłem inicjatorem Siemianowickiego Uniwersytetu Najmłodszych, a także założycielem Rodzinkowych Domów Dziecka, nie zapominałem o potrzebach rodzin w zakresie wypoczynku i rekreacji modernizując place zabaw i parki miejskie. Swoje popracie dla inwestycji w Rodzinę mam zamiar kontynuować w senacie!
