Należy doceniać
ludzkie osiągniecia będące prawdziwą miarą człowieka. Łatwo przychodzi nam
szufladkowanie osób ze względu na płeć, wiek, wygląd, czy reprezentowane
postawy społeczne. W następstwie wypieramy prawdy oczywiste, które dla innych
są łatwo dostrzegalne. Jednocześnie w naszych umysłach powstaje nieprawdziwy obraz ludzi, a nasze wyobrażenia mogą być „zaraźliwe”.
Dobrym przykładem,
jest spór który rozgorzał w sejmie na tematy uchwały dotyczącej kanonizacji
Jana Pawła II. Wielki Polak, który bezapelacyjnie przyniósł naszemu narodowi sporo
dobrego, lecz reprezentował światopogląd z którym nie wszyscy się zgadzaj i to
jest powód, aby podważać jego dokonania. Nie dzieje się tak tylko w skali
makro. My, w naszym mieście również mamy do czynienia z podobnym podejście. Nie
wszystkim podoba się fakt, iż w Parku Tradycji znajduje się stój górniczy
Barbary Blidy. I tu znów powodem są poglądy polityczne, a nie jej dokonania i
pozytywny wpływ jaki wywarła na nasze miasto. Czy to już standard, iż nie potrafimy
wyjść poza zasłonę własnego ja. Każdy z nas się różni, każdy ma inny pogląd na
świat choć czasami są one podobne. Nikt z nas nie lubi dostawać mandatu od
policjanta, często go w myślach wyzywamy, mówimy żeby łapał prawdziwych
przestępców, ale zaraz! Przecież to ja przekroczyłem prędkość, po to są znaki
ograniczające prędkość żeby nie stwarzać zagrożenia na drodze. I tak, w moim
mniemaniu policjant mnie karze i jest zły, ale jak pomyśleć to tak naprawdę
czyni on wiele dobrego. Moja nadmierna prędkość mogła być przyczyną wypadku.
Ucierpieć mogły osoby postronne, pasażerowie samochodu, a ja miałbym nie małe
problemy. Więc czy policjant jest dobry czy zły? Zdecydowanie dobry! Więc
oceniajmy ludzi po chłodnym zastanowieniu, rozważmy jej działania, nie kierujmy
się często usłyszanymi sloganami bo tak prościej i łatwej, myślenie nie boli.
Zacznijmy doceniać innych.