środa, 12 grudnia 2012

Metropolia

źródło: www.http://katowice.gosc.pl/

Po ostatnim artykule Gazety Wyborczej, dotyczącym członkostwa Piekar Śląskich i Mysłowic w Górnośląskim Związku Metropolitalnym, rozgorzała dyskusja nad jego nieefektywnością i pewnym rozpadzie.

Sam zasiadam w Zarządzie GZM i raczej byłbym daleki od formułowania określeń, które jednoznacznie stwierdzają upadek i  rozwiązanie związku. Nie podlega dyskusji, że nasza metropolia niezależnie od nazewnictwa, czy też formuły potrzebuje właśnie takiego związku, podkreślam, że nie stoję tu na stanowisku jakiegoś jednego konkretnego pomysłu, lecz samej potrzeby jego istnienia. Pojedyncze miasta naszego regionu śląsko - dąbrowskiego nie są w stanie konkurować z takimi miastami jak Kraków, Wrocław czy Poznań, abstrahując od takich potęg jak Warszawa czy Praga. Przecie żyjemy w zjednoczonej Europie,  a dla inwestorów liczą się możliwości jakich pojedynczo nie jesteśmy wstanie zagwarantować w porównaniu do wcześniej wspomnianej chociażby Pragi.
Jesteśmy obszarem który pod względem logistycznym jest dobrze usytuowany, przez nasz obszar przebiegają, aż 3 różne autostrady, posiadamy lotniska międzynarodowe,  naszą siłą są również uczelnie wyższe, których nie brak, a także przemysł, który pomimo ciężkich czasów wciąż się rozwija. Dlatego zawsze będę bronił stanowiska, że potrzeba nam jednego wspólnego bytu. Po pierwsze musimy zrozumieć to my mieszkańcy regionu, a później również nasi parlamentarzyści. Właśnie dzięki precyzującym ustawom moglibyśmy osiągnąć więcej.  Dlaczego jeszcze takowych nie ma, sam głowie się nad tym pytaniem. W końcu potężny region śląsko-dąbrowski to również silna Polska.