W związku z sytuacją, jaka zaistniała po
opublikowaniu nagrania rozmowy wiceprezydenta Dariusza Bochenka z pracownikiem
siemianowickiej straży miejskiej przeprowadziłem dzisiaj serię rozmów. Moim
priorytetem jest dalsze sprawne funkcjonowania tak Urzędu Miasta w
Siemianowicach Śl., jak i wszystkich jednostek podległych, w tym Straży
Miejskiej. Jak zapewnił mnie I
zastępca Dariusz Bochenek, sprawdzanie działalności naszej Straży Miejskiej
absolutnie nie miało na celu dyskredytowanie Straży Miejskiej, której pracę
zawsze doceniałem. I tym razem funkcjonariusze wykazali się profesjonalizmem.
Aczkolwiek niepokój może wzbudzać fakt możliwości wykradnięcia informacji z
serwera komputerowego Straży.
Nie wątpię w dobre intencje mojego I zastępcy Dariusza Bochenka, który przez wszystkie poprzednie lata działał bez zarzutu dla Siemianowic Śląskich i ich mieszkańców. Jako prezydent tego miasta muszę do zagadnienia podejść ze spokojem i rozwagą. Nie chcę podejmować pochopnej decyzji. Sprawę wyjaśnia prokuratura. Apeluję do wszystkich o cierpliwe czekanie na działania stosownych organów.
Nie wątpię w dobre intencje mojego I zastępcy Dariusza Bochenka, który przez wszystkie poprzednie lata działał bez zarzutu dla Siemianowic Śląskich i ich mieszkańców. Jako prezydent tego miasta muszę do zagadnienia podejść ze spokojem i rozwagą. Nie chcę podejmować pochopnej decyzji. Sprawę wyjaśnia prokuratura. Apeluję do wszystkich o cierpliwe czekanie na działania stosownych organów.