piątek, 24 lutego 2012

Grecka pułapka


Przez lata słyszałem, czy też widziałem jaką negatywną opinie mamy poza granicami naszego kraju. Lecz czy to prawda? NIE!

Wystarczy spojrzeć na Grecję, której obywatele nie potrafią zrozumieć, że przyszedł czas spłaty tłustych lat, gdzie niektórzy pracownicy dostawali dodatki do pensji za umycie rąk lub rozgrzanie auta przed wyjazdem do pracy, a czternastki były normą. Pomimo ogromnej pomocy całej UE, wydaje się, że społeczeństwo greckie dalej nie rozumie powagi sytuacji w jakiej znalazł się ich kraj.
Z drugiej strony mamy Polskę i Polaków. Nasz kraj pomimo kryzysu na własnym podwórku w dalszym ciągu się rozwija. Problemy gospodarcze UE, jak i całego świata tylko uwydatniły nasze dobre cechy, takie jak przedsiębiorczość i pomysłowość. Przy tym wszystkim nie zapominajmy o naszych złych nawykach. Przecież też lubimy narzekać i zachowywać się roszczeniowo. To także widać na naszym lokalnym podwórku, co przejawia się w braku zrozumienia dla wprowadzanych oszczędności.
Powinniśmy być z siebie dumni, że potrafimy przezwyciężać niedogodności na jakie natrafiamy, lecz z drugiej strony pamiętajmy o Grecji, aby nie żyć na wyrost i nie oszukiwać własnego państwa – bo wtedy szkodzimy nie tylko sobie, ale też naszym dzieciom i też wnukom.